Pozostaje mieć nadzieje, że kiedyś bedzie szansa na "wywrócenie stołka". Ja tylko dodam od siebie, że np. zacząłem kontrybuować do kodu Monocles Chat z usprawnieniami interfejsu.
Swojego czasu stworzyłem też na Kontrabandzie poradnik na temat wchodzenia w XMPP: https://kontrabanda.net/r/jak-korzystac-z-xmpp-zakladanie-konta-zapraszanie-ludzi-konwersowanie/ no i był dość wysoko oceniany. Jedna osoba nawet napisała, że "poradnik jest jasny i klarowny", więc no... przynajmniej dla mnie to jest coś.
Ale też rozumiem podjętą decyzję.
Dlaczego nie sugeruje się w artykule XMPP jako potencjalnej alternatywy?
Tym bardziej, że niektórzy oskarżają lewicę o to, że "cenzuruje ludzi", więc no... ja bym się też nie posuwał tak daleko. O ile jakiekolwiek źródło z jakiejkolwiek strony nie podjudza jawnie do nienawiści czy bezsensownych sprzeczek między ludźmi o różnych poglądach, to jestem za tym, żeby takie źródła po prostu zostawiać w spokoju.
Konstruktywna dyskusja -- tak, zaś hejt/nienawiść/podjudzanie do sprzeczek -- nie.
Dziwi mnie to, że zamazałaś adres IP (którym co najwyżej dasz radę znaleźć konkretną miejscowość), ale kodu pocztowego (który w pojedynczych przypadkach może posłużyć do namierzenia nawet konkretnego adresu) już nie.
Legalne. Tylko głosu nie uznają.
Może rodziny się nie wybiera, ale istnieje coś takiego jak "bądź zmianą, którą chcesz być". Da się żyć bez Facebooka.
>olbrzymia kara >setki milionów euro
requiestam in pace
Uhhh... to jakim cudem Cambridge Analytica spowodowała wygraną Donalda Trumpa w 2016 roku w USA?
Co może pójść nie tak?
Jakoś nawet na Twitterze mogli się temu postawić, a na Facebooku to sami eksperci od wszystkiego i niczego. Tak, trzeba patrzeć na ręce korporacjom. Tak, trzeba takie przypadki nagłaśniać, gdzie korporacje w ramach akcji marketingowych udają, że się troszczą o ludzi. Jednak przede wszystkim, trzeba tym korporacjom wskazać, komu naprawdę trzeba pomóc.
Te też chętniej podbijane są przez algorytmy. Jeżeli się lepiej klika, to dla algorytmu znaczy to jasny sygnał -- "podbijać, społeczność wytrzyma".