9
Czy każdy anarchista wie że Facebook to faszysta?
(szmer.info)
Społeczność Szmerfów pytających :) Masz pytanie? Zadaj je, inne Szmerfy chętnie odpowiedzą.
Tak, ale zgaduję, że jak ja (Nie jestem anarchistą, ale no, nie lubię FB... Złe wspomnienia) są uwiązani, bo krewni/znajomi tylko tam mają konta i tylko tak możesz się z nimi komunikować...
To najbardziej frustrująca rzecz, jeśli chodzi o FB, bo nawet jak nie lubisz tej platformy (I wbrew pozorom, AI to najmniejszy problem na tej platformie...), to musisz na niej być (Jedyna dobra funkcja to "Wspomnienia", bo możesz zobaczyć swój rozwój jako osoby, ale to tyle...)
I tak, AI nie jest największym problemem, a ludzie (Nie boty, dosłownie ludzie) i to jak komentarze na tej platformie się ujawniają, już przed AI i epidemią botów to było (Foliarze, bigoci, wiesz, codzienność na FB)
Zuckemberg i jego "Poglądy" to kropla do tego bagna, które zalewa tę platformę, poważnie, fakt jak długo istnieje ta platforma jest i tak zaskakujące, bo od lat to zgnilizna (Memy z Minionkami są dosyć normalne, nawet AI z Jezusem Krewetką jest normalne jak na standardy tej "Platformy") i nic więcej
A czy mi polskie prawo to nakazuje? Nie? Ja konta nie mam na Facebooku i żyję.
Przecież opisałam powód...
Może rodziny się nie wybiera, ale istnieje coś takiego jak "bądź zmianą, którą chcesz być". Da się żyć bez Facebooka.
Starsze osoby? Raczej nie pójdzie
Starsze osoby to chyba w ogóle nie mają korpomediów społecznościowych? Przynajmniej tak w moim otoczeniu jest.
U mnie mają (Moja mama ma 60-ąt i konto na FB)
No to szybciutko leć zainstalować jej Signala i pokaż jak się korzysta. Weź ze sobą jej ulubioną herbatkę i spędźcie razem miło czas na nauce (chociaż jeśli korzysta z messengera to na bank będzie potrafiła z Signala :))
Ja dokładnie tak zrobiłem swoim najbliższym z xmpp, zainstalowałem, pomoglem założyć konta i stałem się dożywotnim wsparciem IT, bo chcę być zmianą :)
Bardzo ważnym aspektem jest też to, że ludzie nie lubią (tak są zbudowani) ciągle wysilać mózgownicy i zderzać się codziennie z nowymi poglądami, ludźmi, wyzwaniami. Heurystyka facebooka odpowiada tej potrzebie i dostarcza im bańkę komunikacyjną, w której czują się bezpiecznie i nie boją się, że ktoś o odmiennych poglądach nagle wjedzie im ze swojej instancji fediverse i wywróci wszystko do góry nogami, a klikanie "zgłoś" czy "zablokuj" będzie miało tylko takie efekty jak w prawdziwym życiu, gdzie dopiero po przekroczeniu usankcjonowanych norm prawnych inna jednostka może zostać usunięta z życia publicznego. To bardzo się nie podoba lewackim płatkom śniegu przyzwyczajonym do zgłaszania na fejsie wszystkiego i każdego, a tutaj tak nie będzie. Dlatego wybór otwartych protokołów to wybór etyczny, zwłaszcza przed wyborami.
Moja rodzina raczej nie udostępnia takich bigotyjnych treści jak ty lol