Ciekawe jak skończyłaby normalna firma przy takich wynikach… :>
Czyli zimą… bo w czasie letnim jest trzynasta. ;-)
Rejestracja nie jest zamknięta tylko zamkniętą udaje. Trzeba „kliknij tutaj” i tam jest invitka.
Ktoś jeszcze chce udowadniać, że usa to nie jest „dziki kraj”? ROTFL'n'LOL
Cóż, odpowiedź brzmi przestać używać przeglądarek robionych przez korporacje, a także różnych zamkniętych freeware. Można mieć wiele zarzutów do Mozilli i one są słuszne, ale tak czy siak jest to wciąż najlepszy wybór i był nim zawsze. Prawda jest taka, że jak Mozilla zniknie to forki firefoksa razem z nią i wtedy tak, wtedy będziemy mieć problem.
Ja wiem, że to pod prąd, ale nie naciskałbym na „wycofanie z komercyjnych SM” bo to jedno z miejsc na którym się może zawalić (przez zwykły bunt ludzi którzy chcą mieć informacje tam gdzie siedzą). Natomiast SM powinny być w tym systemie jedynie dodatkową tablicą ogłoszeniową. Treść powstaje na stronie (BIP) a na facebooki i fediwersy leci tylko jej zajawka wraz z linkiem do treści. Poza tym naciskałbym na konieczność publikowania na każdej takiej stronie RSS z tą samą zawartością co wyżej.
Samą wojnę przeciw SM na tym etapie lepiej ograniczyć do usunięcia ich skryptów śledzących ze stron urzędowych.
[OT] Ci przynajmniej mają swoją stronę więc nie puffnęło im wszystko, ale jest wiele takich organizacji które w podobnej sytuacji najzwyczajniej znika z internetów i to jest coś czego nie umiem pojąć.
A kiedy próba usunięcia Giertycha za wspieranie pis w sprawach aborcji? Albo całego KO za https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=9&NrPosiedzenia=46&NrGlosowania=43… albo gazylion innych podobnych. Nie, tak tylko pytam, w przestrzeń. :>
W innym wątku: https://eupolicy.social/@panoptykon/112681835674023095 @[email protected] zwraca uwagę, że po skardze Meta wycofała się z tego w stosunku do mieszkańców UE. Więc facebook będzie wykorzystywać, ale nie nasze. ;-)
Używałem signal zanim to było modne i nadal tylko jego. Ale ja generalnie mało z komunikatora korzystam i to pewnie jeden z powodów.
No patrzcie, a my głupio myśleli, że chodzi o to, żeby samemu hostować swoje dane…
wariat
0 post score0 comment score
Ale czy alternatywna wersja, gdzie bez względu na treść ukrywa się ją bo źródło jest niekoszerne to nie jest po prostu wejście pod jeszcze większy kamień? Albo nawet jeśli sama treść jest kontrowersyjna to czy ewentualna dyskusja nie pozwala na wyrobienie sobie lepszych argumentów w rozmowie „na zewnątrz”?
No i na koniec, to że coś jest gdzieś podlinkowane/dostępne to przecież nie przymus do czytania jak kto nie chce. Tak to wszystko raczej widzę.